Morawieckiego zapytano o obowiązki Kaczyńskiego w rządzie. "To bardzo przekrojowe działanie"
W czerwcu prezydent Andrzej Duda wręczył prezesowi Prawa i Sprawiedliwości Jarosławowi Kaczyńskiemu nominację na wiceprezesa Rady Ministrów. Wcześniej dymisje z funkcji wicepremiera złożyli minister aktywów państwowych Jacek Sasin, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński oraz były minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk.
Lider PiS od października 2020 r. do czerwca 2022 r. był wicepremierem oraz przewodniczącym Komitetu Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych. Rezygnację ze stanowiska zapowiadał już jesienią 2021 r., ale sytuacja zmieniła się po wybuchu wojny na Ukrainie.
Morawiecki: Przełożenie programu PiS
W poniedziałek na konferencji prasowej Mateusz Morawiecki, mówiąc o zakresie obowiązków Jarosława Kaczyńskiego, podkreślił, że "generalnie jest to bardzo przekrojowe działanie o charakterze przełożenia programu Prawa i Sprawiedliwości na realia rządowe tu i teraz, jak najszybciej, konsekwentnie".
Zdaniem premiera, chodzi o zwiększenie i przyspieszenie sprawczości. – Szef obozu politycznego i jednocześnie podlegające mu zaplecze parlamentarne w dużo lepszy sposób potrafi skoordynować tempo prac w zakresie projektów rządowych – stwierdził Morawiecki.
"Porównywanie jabłek z gruszkami"
Szef rządu, pytany o funkcjonowanie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, zauważył, że KPRM włączyła organizacyjnie kilka innych jednostek.
– Ja to już kilka razy tłumaczyłem, ale TVN lubi wracać do tych samych pytań, więc jeszcze raz wytłumaczę. Jeżeli porównujemy Kancelarię Premiera teraz do tej sprzed 8-9 lat, to jest to porównywanie jabłek z gruszkami, ponieważ dzisiejsza Kancelaria nie tylko robi dużo więcej spraw, dużo więcej obowiązków ma na sobie, ale również włączyła funkcjonalnie inne jednostki organizacyjne i stąd jest to zmanipulowane przywoływanie od czasu do czasu przez naszą drogą opozycję tych różnych liczb po stronie zatrudnionych pracowników w KPRM – mówił.